
Kościelec (2155 m.n.p.m.) to jeden z najciekawszych szczytów do zdobycia w Tatrach Wysokich, położony stosunkowo blisko Zakopanego. Stanowi on zwornik odchodzący od głównej grani Tatr w pobliżu potężnej Świnicy (2301 m.n.p.m.). Kościelec wygląda monumentalnie, wręcz groźnie, czym rozpala wyobraźnie wielu górołazów. Jak wygląda wędrówka na tą górę i na co się przygotować?
Skąd wyruszyć?
Zdecydowana większość turystów ruszających na zdobycie Kościelca wybiera Kuźnice (1025 m.n.p.m.), a więc wysoko położoną dzielnicę Zakopanego, gdzie dojeżdżają busy z dworca kolejowego oraz autobusowego. Stamtąd należy obrać szlak żółty lub niebieski – oba w mniej więcej tym samym czasie wyprowadzają na przełęcz pod Kopami (1499 m.n.p.m.), z której w pogodne dni roztacza się piękny widok na Zakopane, Podhale, a także majaczącą w dale Babią Górę. Z przełęczy pod Kopami niebieski szlak wiedzie dalej ku uroczej Hali Gąsienicowej oraz ku schronisku PTTK na Murowańcu, przy którym jest jedna z większych w Tatrach pętelka rozmaitych szlaków. Chcąc dostać się na Kościelec należy wybrać trasę niebieską lub czarną.
Dwie drogi na Karb (1853 m.n.p.m.)
Znakowany szlak turystyczny niebieski wiedzie dalej, porośniętą kosodrzewiną Halą Gąsienicową. W niedługim czasie po opuszczeniu schroniska powinniśmy dotrzeć do brzegu Czarnego Stawu Gąsienicowego, który niektórym może wydać się nawet piękniejszy od Morskiego Oka (a już na pewno będzie mniej zatłoczony!). Obok Czarnego Stawu Gąsienicowego należy skręcić w prawo, na czarny szlak turystyczny. Po krótkiej, ale ostrej wspinaczce staniemy na Karbie (1853 m.n.p.m.), z którego już prosta droga prowadzi na obrany cel, a więc na Kościelec. Warto dodać, że na Karb dostać się można również od drugiej strony. Aby to uczynić ze schroniska na Murowańcu kierujemy się na szlak czarny, przechodząc obok Litworowego Stawu oraz Zielonego Stawu. Niedługo po minięciu tego drugiego, należy odbić w niebieski szlak, wiodący przez Zieloną Dolinę Gąsienicową. Podejście na Karb od tej strony będzie dłuższe, ale mniej intensywne. Rekomendowaną i najciekawszą opcją będzie stworzenie sobie pętelki z obu tras: wspinać się lepiej bardziej stromym podejściem czarnym szlakiem, schodzić lepiej tym łagodniejszym (kolana za to podziękują!).
Z Karbu na Kościelec!
Z Karbu prowadzi na Kościelec znakowany szlak czarny, tylko jeden, a więc istnieje konieczność wracania tą samą drogą. Podejście jest skaliste i graniowe, wybierane powinno być przez osoby, które dobrze nie mają problemów z ekspozycją. Szlak nie jest ubezpieczony dodatkowymi ułatwieniami takimi jak klamry czy łańcuchy, co stanowi o jego pewnej trudności. Trasa może być problematyczna dla osób, które nie czują się pewnie w górach, a preferują raczej spacery po dolinach i oglądanie Tatr od dołu. Osoby z pewnym wyczuciem górskim oraz podstawowymi umiejętnościami poradzą sobie jednak i będą czerpać zapewne z wejścia nie lada satysfakcję. Nagrodą za zdobycie szczytu będzie piękny widok na Dolinę Gąsienicową, a przede wszystkim na Świnicę oraz przebieg najsłynniejszego szlaku w Tatrach – Orlej Perci.